W regionie Zlatohorsko nie brakuje skarbów - czy to prawdziwego złota, czy skarbów w postaci unikalnego piękna przyrody, tajemniczych zakątków, zapierających dech w piersiach lokalnych legend lub miejsc, które mogą czynić cuda. Region leży blisko granicy z Polską i graniczy z Górami Rychlebskimi.
W samych Górach Złotych można wybrać się na przykład do lokalnego muzeum. Tutaj dowiesz się również wielu ważnych rzeczy na temat pewnej metody leczenia - speleoterapii. Metodę tę, łączącą mikroklimat jaskiń z klimatem i innymi procesami leczniczymi, można wypróbować bezpośrednio w uzdrowisku Edel, które koncentruje się głównie na leczeniu dzieci.
Jeśli naprawdę chcesz znaleźć złoto, udaj się do Skansenu górnictwa złota. Ale jeśli nie masz szczęścia w szukaniu płatków złota, nie rozpaczaj - zwiedzanie tego miejsca i tak będzie tego warte. Możesz także wybrać się na spacer Górniczą Ścieżką Przyrodniczą, która biegnie wokół osady i prowadzi do miejsca z godnym podziwu złudzeniem optycznym, w którym woda "płynie pod górę". Można też odkryć tajemniczy jesienny labirynt, udając się do Sztolni Pocztowej.
Najwyżej położona miejscowość na Morawach, Rejvíz, jest owiana legendami od czasów starożytnych. W regionie wciąż opowiada się o dumnych mieszkańcach tajemniczego miasta Hunohrad lub o pasterzu Gillu, który został skazany na wędrówkę wśród wrzosowisk, chroniąc prawych i karząc złych. Innym mistycznym miejscem, choć oczywiście zupełnie innego rodzaju, jest często odwiedzane miejsce pielgrzymkowe Maria Hilf - Matka Boża Wspomożycielka.
Tajemnicza osada Rejvíz - najbardziej atrakcyjne miejsca tego miejsca są dostępne dzięki lokalnej ścieżce przyrodniczej o łącznej długości 4,3 km. Jest to przyjemna, łatwa trasa, która prowadzi głównie po utwardzonej leśnej ścieżce. Ostatnie pół kilometra szlaku prowadzi po drewnianych ścieżkach. Nadaje się również dla wózków, a nawet małe dzieci z łatwością sobie z nią poradzą. Oprócz Wielkiego Stawu Mchowego na torfowisku znajduje się również drugi, mniejszy staw - nie jest on jednak dostępny dla zwiedzających.
W miejscowości Rejvíz warto zatrzymać się w pensjonacie o tej samej nazwie. Jego wnętrze zostało udekorowane na początku XX wieku dziełami miejscowych rzeźbiarzy, braci Brauner, którzy wpadli na wyjątkowy pomysł rzeźbienia krzeseł z karykaturami stałych gości. Jeśli gość chciał mieć tu swoją podobiznę, musiał zapłacić za wykonanie krzesła. Ale za każdym razem, gdy przychodził do restauracji, miał do niego wyłączne prawa. I tak do dziś można usiąść na krześle skryby czy leśniczego, szaleńczo śpiewającej Betty, kościelnego, kominiarza czy rzeźnika. Kolekcja stale się powiększa, więc i Ty możesz mieć swoje własne krzesło wykonane na zamówienie...